Analiza VNL 2022 – Polska

W poprzednim artykule zaprezentowaliśmy nasze ogólne spojrzenie na wszystkie drużyny biorące udział w Volleyball Nations League 2023, gdzie badaliśmy szesnaście kobiecych reprezentacji. Tym razem skupimy się bardziej na reprezentantkach naszego kraju, gdzie w podobnej konwencji przedstawimy nasze spostrzeżenia i analizy na temat gry naszych zawodniczek. Zatem ruszamy!

Skład Polek:

Rozgrywające

14 Joanna Wołosz

21 Alicja Grabka

26 Katarzyna Wenerska

Przyjmujące

8 Zuzanna Górecka

10 Monika Fedusio

11 Martyna Łukasik

15 Martyna Czyrniańska

22 Weronika Szlagowska

30 Olivia Różański

Środkowe

2 Anna Stencel

3 Klaudia Alagierska

5 Agnieszka Kąkolewska

6 Kamila Witkowska

18 Aleksandra Gryka

95 Magdalena Jurczyk

Libero

1 Maria Stenzel

12 Aleksandra Szczygłowska

Zagrywka

Zawodniczki reprezentacji Polski podczas rozgrywek Ligi Narodów stosowały zagrywkę typu float, jedynym wyjątkiem była Olivia Różański, która wykorzystywała zagrywkę z wyskoku. Średnia efektywność zagrywki Polek wyniosła 22%. Zdecydowanie najwyższą osiągnęły nasze środkowe Agnieszka Kąkolewska oraz Kamila Witkowska i było to aż 39%. Dobrym wynikiem mogły pochwalić się również Klaudia Alagierska-Szczepaniak oraz Martyna Łukasik, które osiągneły 31% a także Martyna Czyrniańska, której efektywność wyniosła 31%. Powyżej średniej znalazły się również wszystkie nasze rozgrywające. Najsłabszy wynik zanotowały Aleksandra Gryka (9%) oraz Olivia Różański (-11%!). Najwięcej zagrywek asowych procentowo zagrały Martyna Czyrniańska (9%), Agnieszka Kąkolewska (8%) oraz Weronika Szlagowska (7%). Natomiast najwięcej piłek wróciło po złym przyjęciu bezpośrednio na naszą stronę dając możliwość wyprowadzenia kontry z freeballa po zagrywce Katarzyny Wenerskiej (14%) oraz Martyny Czyrniańskiej (13%). Największą procentową ilość błędów serwisowych popełniły Kamila Witkowska (29%) oraz Magdalena Jurczyk (20%).

Przyjęcie

Najlepszy procent przyjęcia pozytywnego w polskiej ekipie osiągnęła Zuzia Górecka i było to  56%, zaraz po niej była pierwsza libero naszej kadry Marysia Stenzel (55%). Druga z naszych libero, występująca z numerem 12 zakończyła występy w VNL 2022 z wynikiem 50%. O jeden punkt procentowy powyżej średniej wynoszącej 46% znalazła się jeszcze Weronika Szlagowska. Najsłabiej poradziła sobie najmłodsza spośród przyjmujących, Martyna Czyrniańska osiągając 38% pozytywnego przyjęcia. O jeden punkt procentowy lepsza była Monika Fedusio. Natomiast analizując przyjęcie perfekcyjne możemy zauważyć, że najlepiej wypadła Ola Szczygłowska osiągając 30%. Pierwsza libero polskiej drużyny zakończyła Ligę Narodów z wynikiem o sześć punktów procentowych gorszym. Na poziomie średniej wynoszącej 19% znalazła się przyjmująca występująca z numerem 22. Najsłabiej, przyjmując perfekcyjnie zaledwie 10% piłek wypadły przyjmujące grające z numerami 10 i 15. Najwyższą efektywność osiągnęła Maria Stenzel i było to 50%, kolejna zawodniczka, przyjmująca grająca z numerem 8, była jedynie o trzy punkty procentowe słabsza. Dobry wynik, wynoszący 40% osiągnęła również nasza druga libero. Najniższą efektywność w zespole miała Martyna Czyrniańska i było to zaledwie 24%. O cztery punkty procentowe lepsza była Martyna Łukasik. Największą procentową ilość błędów popełniła Zuzanna Górecka (7%), zaś najmniej przyjęć zepsuła Monika Fedusio (zaledwie 2%).

Z przyjęciem floata najlepiej radziła sobie libero z numerem 1 oraz przyjmująca występująca z numerem 8, osiągając 57% przyjęcia pozytywnego i 25% perfekcyjnego w pierwszym przypadku, przy 280 próbach i 21% w drugim (132 przyjęcia). Skutecznie radziła sobie również Weronika Szlagowska, która dograła pozytywnie 46% piłek (19% perfekcyjnie, przy 153 piłkach). Największe trudności miała Martyna Czyrniańska (21% przyjęcia perfekcyjnego i 5% perfekcyjnego). 

Zagrywkę z wyskoku najlepiej dogrywała Martyna Czyrniańska (70% i 20%), przyjmując 10 piłek (Olivia Różański miała 100% pozytywnego przyjęcia, ale przyjmowała jedynie dwie takie zagrywki). Bardzo dobrze spisywały się również przyjmująca z numerem 8 (60% przyjęcia pozytywnego i 27% perfekcyjnego, 6 prób)  oraz Martyna Łukasik, która osiągnęła zdecydowanie najwyższy procent przyjęcia perfekcyjnego (43%) i dobry wynik przyjęcia pozytywnego (57%), przyjmując 7 takich zagrywek. Największe problemy miała Zuzia Górecka (33% i 0%, 6 prób).

Najwyższą efektywność przyjęcia zagrywki typu float osiągnęła Marysia Stenzel i było to 51%, bardzo dobrze radziła sobie również Zuzanna Górecka z wynikiem 49%. Najsłabiej wypadła Martyna Czyrniańska osiągając zerową efektywność, natomiast kolejna zawodniczka, Monika Fedusio, była o dwadzieścia siedem punktów procentową lepsza. 

W przyjęciu zagrywki z wyskoku najwyższą efektywność osiągnęła Weronika Szlagowska i było to aż 70%, druga była Olivia Różański, której wynik był o siedemnaście punktów procentowych niższy. Największe trudności miała przyjmująca z numerem 8, której efektywność była na poziomie zerowym.

Dystrybucja

Dystrybucja jest zawsze specyficznym elementem w analizie zawodniczek/zespołu. Dystrybucja może nam pokazać, której zawodniczce rozgrywająca ufa bardziej, czy po prostu jakie są ustalenia taktyczne. Rozpoczynając analizę rozkładu ataku w polskim zespole warto nadmienić, że pierwsza rozgrywająca kadry, Joanna Wołosz rozegrała ponad dwa razy więcej piłek niż dwie z pozostałych rozgrywających. W przypadku analizy dystrybucji możemy zauważyć, że najbardziej wyrównane, jeśli chodzi o rozkład piłek w ataku, były kierunki wystawy rozgrywającej Joanny Wołosz. Na lewe skrzydło wystawiła 34%, a na prawe 40%. Nieco inaczej przedstawiała się sytuacja z dwiema pozostałymi rozgrywającymi. Alicja Grabka oraz Katarzyna Wenerska wystawiły do prawego skrzydła większość swoich piłek, czyli około 65%. Jeśli chodzi o stosunek środka do pipe, to był on podobny u wszystkich rozgrywających. Warto zaznaczyć, że Joanna Wołosz rozegrała 1060 piłek, a jej koleżanki: Alicja Grabka oraz Katarzyna Wenerska rozegrały 396 oraz 405 piłek.

Porównując ogólnie dystrybucję po 20. punkcie można zauważyć, że tendencje jeśli chodzi o kierunki rozkładu piłek, były podobne do zaobserwowanych w dystrybucji całościowej. Nadal Joanna Wołosz najrówniej rozkładała piłki jeśli chodzi o prawe i lewe skrzydło, natomiast Alicja Grabka oraz Katarzyna Wenerska mocno wykorzystywały prawe skrzydło. Natomiast jak to dokładnie się rozkładało porównamy to poniżej.

Jak wspomnieliśmy wyżej – różnice pomiędzy grą po 20. punkcie a w całym meczu były niewielkie. W przypadku lewego skrzydła Joanna Wołosz po 20. punkcie korzystała z usług przyjmujących częściej o 2 punkty procentowe, Alicja Grabka na tym samym poziomie a Katarzyna Wenerska mniej o 3 punkty procentowe.

Biorąc pod uwagę trzy rozgrywające wskazane na wykresie, dwie z nich środek wykorzystywały w mniejszym stopniu po 20. punkcie. Wyjątkiem w reprezentacji Polski była Alicja Grabka, która wykorzystywała środkowe na poziomie 9% piłek, czyli o 2 pp. więcej. Największy spadek wykorzystania możemy przypisać Katarzynie Wenerskiej, która do środkowych posyłała po 20. punkcie tylko 4% piłek.

Na prawym skrzydle zanotowano bardzo małe wahania. W przypadku Alicji Grabki znowu nie odnotowano żadnej zmiany, gdyż rozegrała ona 67% piłek na prawe skrzydło. W przypadku Joanny Wołosz różnica wynosiła 1pp., a u Katarzyny Wenerskiej 3 pp.

Ciekawa sytuacja powstała przy okazji analizy dystrybucji do szóstej strefy. Joanna Wołosz oraz Alicja Grabka rozgrywały nieco mniej po 20. punkcie niż w całym meczu. Jednak Katarzyna Wenerska wykorzystywała szóstą strefę na poziomie około 8% co daje wzrost wykorzystania o 3 punkty procentowe.

Atak

Najefektywniejszą zawodniczką przyjmująca w naszej ekipie była Monika Fedusio, której efektywność wyniosła 25%, należy jednak wspomnieć, że wykonała najmniej ataków spośród zawodniczek grających na tej pozycji, (53 próby). Kolejna była Martyna Łukasik, z efektywnością ataku na poziomie 22%, którą osiągnęła atakując aż 180 razy. Powyżej średniej efektywności polskich lewoskrzydłowych wynoszącej 20%  znalazła się również Olivia Różański, która wykonała zdecydowanie najwięcej ataków (aż 422 próby!) i zakończyła występ w VNL 2023 z efektywnością 21%. Zuzanna Górecka i Martyna Czyrniańska znalazły się równo na poziomie średniej efektywności atakując odpowiednio 271 i 123 razy. Najmniej efektywna była Weronika Szlagowska, która osiągnęła zaledwie 14% przy 161 próbach. Średnia efektywność ataku wszystkich zawodniczek polskiej drużyny wyniosła 28%. 

Analizując skuteczność przyjmujących, grających w polskiej reprezentacji, najlepiej wypadła zawodniczka z numerem 10 z wynikiem 40%, niewiele słabiej poradziła sobie Martyna Łukasik osiągając 39%. Na poziomie średniej skuteczności naszych lewoskrzydłowych, wynoszącej 37% znalazła się zawodniczka grająca z numerem 8, a zaraz za nią Olivia Różański z wynikiem 36%. Najmniej skuteczna była zawodniczka z numerem 22, która osiągnęła wynik o jedenaście punktów procentowych niższy od średniej skuteczności ataku całego zespołu wynoszącej 44%.

Atakując z piłki szybkiej z czwartej strefy najskuteczniejsza i najefektywniejsza była Monika Fedusio osiągając odpowiednio 52% i 43%, z tym że atakowała jedynie dwadzieścia razy. Jej efektywność była na poziomie średniej skuteczności ataku szybkiej piłki z lewego skrzydła osiągniętej przez zawodniczki przyjmujące. O osiem punktów procentowych niższą efektywność osiągnęła Martyna Łukasik, której skuteczność ataku wyniosła 51%. Była ona też najczęściej zatrzymywaną zawodniczka  (10%).  Dwa punkty procentowe niższą efektywność osiągnęły Olivia Różański i Martyna Czyrniańska, z tym że skuteczność tej pierwszej była na poziomie 47%, zaś drugiej – 41%. Średnia efektywność w tym przypadku wynosiła 33%. Najmniej efektywną zawodniczką była Zuzanna Górecka, osiągając zaledwie 21% (przy skuteczności 38%), popełniła ona największą procentową ilość błędów w ataku (9%) i była drugą najczęściej blokowaną zawodniczką (9%). Natomiast najniższą skuteczność zanotowała Weronika Szlagowska (zaledwie 32%) przy efektywności 24%. 

Najskuteczniejszą zawodniczką z ataku z wysokiej piłki z prawego skrzydła była Martyna Łukasik (34%) oraz Olivia Różański (33%). Średnia skuteczność ataku z takiej piłki wynosiła 30%. Przyjmująca z numerem 30 była też najefektywniejszą zawodniczką osiągając 20%, co było wynikiem o dziesięć punktów procentowych powyżej średniej efektywności zespołu. Najmniej skuteczną zawodniczką była Weronika Szlagowska z wynikiem 25%, zaś jej efektywność była ujemna i wynosiła -2%. 

W ataku z szybkiej piłki z prawego skrzydła najskuteczniejsza była Weronika Szlagowska, która skończyła 53% ataków z tego typu piłki. Bardzo dobrze radziła sobie również Zuzanna Górecka kończąc skutecznie połowę piłek. Najmniej skuteczna była Martyna Łukasik, która osiągnęła zaledwie 22%, była też jedyną zawodniczką z ujemną efektywnością w tym przypadku (-11%). Niską efektywność osiągnęła również Martyna Czyrniańska – zaledwie 6%. Średnia efektywność ataku przyjmujących z drugiej strefy była na poziomie 18%. O dwanaście punktów procentowych lepsze były przyjmujące z numerami 22 i 30, natomiast najlepsza zawodniczka, występująca z numerem 8, zakończyła występ z efektywnością wynoszącą 33%. Najczęściej blokowana była Martyna Łukasik (aż 33% akcji), natomiast największą procentową ilość błędów popełniły zawodniczki z numerami 15 i 22 (zepsuły 13% piłek).

Analizując atak z piłki wysokiej z prawej strony boiska możemy zauważyć, że średnia skuteczność była znacznie niższa niż w przypadku piłki szybkiej (41% do 20%). Natomiast średnia efektywność wyniosła w tym przypadku zaledwie 3%! Najefektywniejszą i drugą najskuteczniejszą zawodniczką była Olivia Różański osiągając odpowiednio 11% i 26%. Druga pod względem efektywności (9%) i pierwsza pod kątem skuteczności (27%) była najmłodsza zawodniczka polskiej ekipy. Najmniej efektywna była Weronika Szlagowska, która jako jedyna ukończyła zawody z ujemną skutecznością highballa z drugiej strefy (-8%) i była najczęściej zatrzymywaną zawodniczką (23% akcji). Najniższą skuteczność osiągneła natomiast Martyna Łukasik, która popełniła również największą ilość błędów (13%).

Patrząc na atak środkowych reprezentacji Polski możemy zauważyć, że najskuteczniejszą zawodniczką była Magda Jurczyk (65%), która wykonała też najmniej prób ataku (dostała tylko 26 piłek). Jej efektywność również była zdecydowanie najwyższa i wynosiła 58%, podczas gdy średnia efektywność ataku środkowych wynosiła 35% i była o siedem punktów procentowych wyższa od średniej efektywności całego zespołu. Drugą pod względem skuteczności zawodniczką była Klaudia AlagierskaSzczepaniak, która osiągnęła 54% przy 39 atakach. O jeden punkt procentowy słabsza była Kamila Witkowska, która atakowała 45 razy, natomiast jej efektywność była na poziomie średniej skuteczności ataku Polek, czyli wynosiła 44%. Średnia skuteczność ataku zawodniczek środkowych wyniosła 51%. Najmniej skuteczna była Anna Stencel (30 prób), której skuteczność wyniosła zaledwie 33%, zaś efektywność była na poziomie zerowym. Ta środkowa była też najczęściej blokowaną (10% akcji) i mylącą się (23% akcji) zawodniczką grającą na tej pozycji.

Atak side out

Średnia skuteczność polskiego zespołu w ataku po przyjęciu wyniosła 46%, natomiast średnia dotycząca jedynie zawodniczek przyjmujących była na poziomie 37%. Najskuteczniejsza była Olivia Różański, która osiągnęła 43%, miała ona również najwyższą efektywność – 28% – i była jedyną przyjmującą, która znalazła się powyżej średniej efektywności ataku całej drużyny, która była o jeden punkt procentowy niższa od jej wyniku. Druga była Martyna Łukasik, która osiągnęła 41%, z kolei druga najefektywniejsza była Monika Fedusio z wynikiem 24%. Najgorzej wypadła Zuzanna Górecka, która osiągnęła zaledwie 27% skuteczności, natomiast jej efektywność była na poziomie 2%! Przyjmująca występująca z numerem 8 była też najczęściej blokowaną zawodniczką (13% akcji). Przedostatnia zawodniczka, grająca z numerem 22, osiągnęła efektywność o szesnaście punktów procentowych wyższą, zaś jej skuteczność wynosiła 36%. Ta przyjmująca popełniła też najwięcej błędów w ataku w side-oucie (zepsuła 14% piłek). 

Najskuteczniejszą i najefektywniejszą polską środkową Ligi Narodów w ataku po przyjęciu była Magdalena Jurczyk, która osiągnęła odpowiednio 60% i 50%. Średnia skuteczność ataku zawodniczek na tej pozycji była o jeden punkt procentowy niższa od jej efektywności. Druga pod względem skuteczności była Klaudia AlagierskaSzczepaniak, atakując w side-oucie na poziomie 55%. Natomiast pod względem efektywności drugi wynik należał do Kamili Witkowskiej. Średnia efektywność naszych środkowych wyniosła 29%, czyli dwa punkty procentowe więcej niż średnia zespołu. Najgorzej radziła sobie Anna Stencel, której skuteczność była na poziomie 27% zaś efektywność -14%!  

Najskuteczniejszą i zarazem najefektywniejszą przyjmująca w kontrataku była Zuzia Górecka, która osiągnęła odpowiednio 46% i 34%. Jej skuteczność ataku była o dwa punkty procentowe niższa od średniej skuteczności ataku z kontry polskiego zespołu, natomiast średnia skuteczność kontrataku przyjmujących wyniosła 36%. Monika Fedusio zakończyła turniej ze skutecznością o cztery punkty procentowe niższą od zawodniczki z numerem 8 i efektywnością wynoszącą 25%. Powyżej średniej efektywności ataku z kontry przyjmujących, wynoszącej 20%, znalazła się jeszcze Martyna Łukasik, która przekroczyła ją o trzy punkty procentowe. Największe problemy ze skutecznym zakończeniem akcji miała Olivia Różański, osiągając zaledwie 28% przy 13% efektywności. Najmniej efektywnie natomiast wypadła Weronika Szlagowska, której wynik wynosił 10% przy skuteczności 30%. Najwięcej błędów popełniła przyjmująca występująca z numerem 10, psując 13% piłek, natomiast najczęściej blokowana (10% akcji) była zawodniczka z numerem 22.

W kontrze najskuteczniejszą środkową była zawodniczka z numerem 95, która osiągnęła 83% skuteczności i efektywności. Druga była Agnieszka Kąkolewska, z wynikiem 57%, natomiast jej efektywność wynosząca 52% była o jeden punkt procentowy wyższa niż średnia efektywność zawodniczek tej pozycji w kontrze. Natomiast druga najefektywniejsza zawodniczka, Kamila Witkowska, osiągnęła wynik na poziomie średniej skuteczności środkowych w kontrze i było to 56%. Najsłabiej radziła sobie Aleksandra Gryka, której skuteczność wynosiła 43%, zaś efektywność 29%. Jako jedyna środkowa była ona też blokowana w kontrze. Najwięcej błędów popełniła zaś Anna Stencel (13%).

Blok

W analizie blok przedstawiono jako ogólna liczbę zablokowanych ataków oraz liczbę bloków podzieloną przez liczbę setów w których dana zawodniczka grała. Dzięki temu porównując obie wartości możemy w lepszy sposób sprawdzić z jaką skutecznością blokowały reprezentantki Polski. Największą liczbą bloków może pochwalić się Agnieszka Kąkolewska blokując ataki 20 razy. Dzięki temu współczynnik blok/set był przy tej zawodniczce najwyższy i wynosi on 0,77 na set. Warto zwrócić uwagę że mimo dużej ilości bloków Olivii Różański, wcale nie jest druga jeśli chodzi o bloki / set. Wyższy współczynnik notowany jest dla zawodniczek: Klaudii AlagierskiejSzczepaniak oraz Kamili Witkowskiej.

Podsumowanie

W tym artykule przedstawiliśmy grę naszej reprezentacji posługując się analizami m.in: zagrywki, przyjęcia, dystrybucji, ataku oraz bloku. Przy średnim poziomie przyjęcia pozytywnego wynoszącego 46%, średnia skuteczność ataku po przyjęciu wyniosła 27%.

Na podstawie przeprowadzonych badań ciekawą kwestią jest wykorzystanie naszego prawego skrzydła. W analizie ataku oraz dystrybucji możemy zauważyć, że zdecydowanie najczęściej wykorzystywaną zawodniczką była Olivia Różański. Potwierdzić nasze spostrzeżenia mogą raporty meczowe, gdzie widać przewagę w ilości zaatakowanych piłek. Średnia ataku z piłek wysokich z lewego skrzydła była o dwadzieścia punktów procentowych wyższa niż ze skrzydła prawego, natomiast średnia efektywność była aż o 30! punktów procentowych niższa.

Autorzy

VolleyStation | + posts
Website | + posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *